ZATRZYMANIA. O godz. 3  w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Kawika ktoś prawdopodobnie z samochodu BMW kradnie katalizator (droga część układu wydechowego). Po przybyciu na miejsce mundurowi odkryli, że przy  aucie rzeczywiście ktoś "majstrował". Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy, wcześniej jednak dzięki świadkowi, ustalili jego rysopis.

W trakcie przejazdu ulicami miasta zauważyli mężczyznę odpowiadającego wizerunkowi podejrzanego. Był on wyraźnie zaskoczony i zdenerwowany. Mężczyzną okazał się 54-letni obywatel Gruzji .Śledczy szybko ustalili, że był on już notowany za podobne kradzieże. Grozi mu do 5 lat więzienia. Wkrótce o jego losie zadecyduje sąd.