KULTURA. W ramach IV Międzyprzedszkolnego Przeglądu Talentów, dzieci z przedszkoli nr 11, 14 i 33, pokazały dziś w Teatrze Nowym swoje umiejętności aktorskie, taneczne, wokalne, instrumentalne i plastyczne. Impreza zgromadziła pełną salę ludzi.

Widowisko cieszyło się tak ogromnym powodzeniem, że konieczne było dostawianie dodatkowych krzeseł. Organizatorki – dyrektorki Przedszkoli nr 14 i 11 – Beata Ziółkowska i Aleksandra Justyna, prowadzą „przegląd” od 2004 roku i w każdej edycji publiczność się powiększa. – Przydałaby się większa sala – proponowała pani Ziółkowska – Te 259 miejsc w teatrze nie wystarcza, by wszyscy się zmieścili.

Zespół taneczny Mak (grupa starsza) w sobotę 16 kwietnia, w XVII Ogólnopolskich Konfrontacjach Tanecznych w Małogoszczu, zdobył Nagrodę Główną i tym samym został ogłoszony najlepszym zespołem spośród wszystkich 82 grup. Mak zatańczył układ „W mojej głowie”(muzyka Darren R. Aubry). Sukcesem zakończył się także udział w tej imprezie zabrzańskiej grupy młodszej - Mak III otrzymał tytuł „Srebrnego Laureata” za choreografię  „Może by polecieć?”  Przypomnijmy iż trzy tygodnie temu w Ogólnopolskich Spotkaniach Tanecznych „Spontan 2011” w Warszawie, Mak w dwóch kategoriach tanecznych zdobył dwa pierwsze miejsca.

ZABORZE. Pamiętasz piękne familoki przy ul. Piekarskiej na Zaborzu? To już cztery lata, gdy wszystkie budynki w tym rejonie zostały wyburzone pod nowopowstającą Drogową Trasę Średnicową. Zobacz zdjęcia i film z prac przy burzeniu.

Prawdopodobnie do pierwszej w nocy potrwa pierwszy w CK Wiatrak (ul Wolności 395) koncert charytatywny na rzecz zabrzańskiego schroniska dla zwierząt Psitulmnie. Kilka ostrych, rockowych kapel postanowiło zagrać na rzecz "futrzaków". - Muzycy chętnie zgodzili się wystąpić "za friko" - mówi Przemek Kempiński z grupy Beerhead, która zagra za kilka godzin, w nocy. - Poprzednio (rok temu) zorganizowałem wieczór na rzecz schroniska w Rudzie Śląskiej, ale wtedy prezentowaliśmy muzykę reggae i hiphop. Tym razem króluje metal. Wstęp kosztuje 9,90 złotych. Fundusze składane są przez wolontariuszy ze schroniska do specjalnych puszek. Dla pierwszych słuchaczy (o godz. 18) zagrała grupa The Crossroad z Rybnika (na zdjęciu).

FILM. Premiera filmu Juliana Jurczaka "Żyj i daj żyć" z Kazimierzem Speczykiem, najbardziej znanym trzeźwym alkoholikiem w regionie w roli głównej, odbyła się w czwartek (14 kwietnia) w Zabrzu. O drodze Kazimierza od upadku, spowodowanego chorobą alkoholową do miejsca, w którym teraz służy pomocą innym, opowiadają też sąsiedzi, przyjaciele i osoby zajmujące się problemami uzależnień. Film w dłuższej wersji, podzielonej na odcinki można oglądać w czwartki o godz.17.50 w Telewizji Zabrze, która wyprodukowała obraz.

TURYSTYKA. Nie wiadomo, do kiedy podziemna część skansenu Królowa Luiza, pozostanie nieczynna dla odwiedzających. Sztolnię zamknięto 31 marca, po tym jak podczas wystawianych tam przez Teatr Nowy Dziadów, z niewyjaśnionych do końca przyczyn pojawił się dym.

Konieczna była interwencja strażaków, jednak nie istniało bezpośrednie zagrożenie życia - obecni na przedstawieniu widzowie, zdążyli już opuścić sztolnię. Możliwe, że ogień wywołał palony podczas spektaklu znicz. Nie udało się jednak potwierdzić tych przypuszczeń ani znaleźć sprawcy. - Ogień szybko został zduszony - zapewnia dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego, Marek Dmitriew - jednak powstałego w ten sposób dymu, nie udało się szybko wyeliminować.

Marek Stańczyk jest wielki pasjonatem Śląska. Zobacz jego film o Szybie Staszic, który przez lata obsługiwał KWK Pstrowski. Teraz wykorzystywany jest przez prywatną kopalnię Siltech.

Czeka nas w najbliższym czasie rewolucja w Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego Guido. Ruszyły już przetargi na budowę nowoczesnego systemu bezpieczeństwa podziemnego, a w planach jest też udostępnienie zwiedzającym zabytkowej tamy wodnej i rewitalizacja podziemnych wyrobisk.

12,5 miliona złotych pozyskane  z unijnych funduszy dyrekcja chce przeznaczyć w dużym stopniu na rozbudowę kompleksu przy kopalni. Powstanie hotel i restauracja. Z myślą o uczniach, odnowione zostanie centrum kształcenia. W związku z tym stanie dodatkowy pawilon, w którym uczniowie będą mogli po ukończeniu nauki, odbywać praktyki.

Wystawa jest o emocjach. - Tych przeżywanych głęboko w myślach i tych uwidaczniających się całemu otoczeniu – mówią artystki Lucyna Mykietyn i Ewelina Kabaczyńska. Obie razem uczyły się plastyki w Raciborzu, a potem studiowały we Wrocławiu. Teraz pracują w tym samym mieście - Zabrzu. Mykietyn prowadzi od wielu lat Klub Pinokio, a Kabaczyńska od niedawna pracuje w Klubie Pastel. Zorganizowanie wspólnej ekspozycji (nosi tytuł "Wnętrze... zewnętrze") było dla nich kwestią bardzo naturalną i oczywistą. Została ona otwarta w Dzielnicowym Ośrodku Kultury przy ul. Dorotki 3 i czynna będzie przez miesiąc. Obrazy wykonane różnymi technikami nie tylko „odmalowywują”, co wzbudzają emocje. Na wernisaż przybyły tłumy znajomych oraz plastycy i przede wszystkim mieszkańcy dzielnicy Kończyce, którzy traktują DOK jako swoje centrum kultury.

Wylepiane drobnym papierem, zdobione kolorowymi nitkami i wełną, przybierane cekinkami, malowane, ba nawet dziurawione w misterne kształty – takie są jajka „pisanki”, które nadesłano na XII Wojewódzki Konkurs Haftu i Rękodzieła Artystycznego Wielkanocne Zwyczaje Zajączkowe haftowanie. Impreza dobiegła końca 5 kwietnia w Centrum Edukacji Twórczej w Zabrzu przy ul. Korczoka 98 (wieloletniego organizatora imprezy).
Przeważają kolorowe hafty. Zawierają oprócz tradycyjnych elementów także typowo religijne motywy. Część z nich to duże obrazy, większość to małe makatki, a nawet serwety. Największy podziw budzą natomiast zdobione duże strusie jaja.