AKCJA REFERENDALNA. Mieszkańcy Zabrza wzięli sprawy w swoje ręce i zorganizowali inicjatywę referendalną, która trwa od zeszłego wtorku. Na razie zbierane są podpisy wśród mieszkańców i akcja przebiega bardzo sprawnie. By mogło w ogóle dojść do samego referendum nad odwołaniem prezydent miasta Agnieszki Rupniewskiej oraz całej zabrzańskiej Rady Miasta zdominowanej przez jej zwolenników, potrzebne jest uzyskanie podpisów od 10 procent mieszkańców uprawnionych do głosowania, czyli około 12 tys. osób. Na dzień dzisiejszy zebrano około 8 tysięcy podpisów.
Referendum ma na celu odsunięcie władzy w Zabrzu w związku z dezaprobatą dla kontrowersyjnych działań władzy samorządowej Zabrza ze strony części mieszkańców. Na oficjalnej stronie organizatorów akcji można przeczytać:
„Jako mieszkańcy Zabrza dostrzegamy liczne, niepokojące i szkodliwe działania i zaniechania w funkcjonowaniu Urzędu Miejskiego w Zabrzu oraz jednostkach, instytucjach i spółkach miasta Zabrze.”
Jedną z podstaw do referendum inicjatorzy wskazują powiększenie się zadłużenia samorządu o kilkaset milionów złotych w pół roku, a także podwyżka stawek czynszu w mieszkaniach komunalnych. Wnioskodawcy mają żal o to, że odwoływane są wydarzenia kulturalne, które znacząco wpływały na atrakcyjność miasta. Ograniczana jest też integralność mieszkańców, ze względu na brak wydarzeń społecznych. Zabrzanom nie podoba się także powstrzymywanie rozwoju miasta i inwestycji.
W czasie zbierania podpisów, pojawiły się próby dezinformacji kreowane prawdopodobnie przez zwolenników obecnej władzy miejskiej, mające na celu zniechęcić ludzi do udziału w akcji. Nie jest prawdą, że potrzebna liczba głosów już została zebrana. Organizatorzy referendum negują takie informacje, pojawiające się m.in na facebookowym profilu “Twoje Zabrze”. W ocenie inicjatorów akcji, nadal potrzebna jest mobilizacja zabrzan i ich udział w inicjatywie. |