PIŁKA NOŻNA - I LIGA. Wczoraj piłkarze Górnika zagrali po raz ostatni w tym roku na własnym boisku (czytaj TUTAJ), jednak przed nimi w rundzie jesiennej jeszcze jeden, tyle że wyjazdowy, mecz. Niestety, kibice  - których nie zniechęca rozczarowująca postawa drużyny i chcą oglądać zabrzan w akcji - nie będą mogli ich zobaczyć w telewizji, gdyż stacja Polsat Sport wycofała się z transmisji zawodów Stal Mielec - Górnik. Decyzja ta nie jest bynajmniej spowodowana wczorajszą porażką i wątpliwą atrakcyjnością gry naszej drużyny, bo klamka zapadła już pod koniec ubiegłego tygodnia, a powodem jest ryzyko odwołania meczu. Z powodu opadów śniegu w południowo-wschodniej Polsce kilka boisk bowiem już ucierpiało i z tego powodu m.in. nie doszedł w ubiegły weekend do skutku mecz w Nowym Sączu. Telewizja Polsat mierząc się z ryzykiem, że w teraz ten sam los może spotkać mecz w Mielcu, na wszelki wypadek zawczasu podjęła decyzję, że w niedzielę pokaże spotkanie w Puławach (Pogoń - Zagłębie Sosnowiec). W tej sytuacji nie było sensu meczu Stal - Górnik rozgrywać o "telewizyjnej" porze, lecz przesunięto je z godziny 17.45 na godzinę 15. Miejmy nadzieję, że obawy organizatorów rozgrywek się nie potwierdzą i spotkanie - szkoda, że bez udziału telewizji -  w tym terminie (27 listopada) się jednak odbędzie.