KONKURS. Wszyscy fani zabrzańskich szczypiornistów zapewne zadrżą na tą wieść: do zgarnięcia jest darmowe podwójne zaproszenie na najbliższy mecz NMC POWEN ZABRZE z ASPR Zawadzkie (sobota, godz. 18). Klub Handball Zabrze rozdysponował dla nas bilety, które chcemy przekazać właśnie Wam!

Co trzeba zrobić by zdobyć wejściówkę? Otóż czekamy pod e-mailem Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. na odpowiedzi na pytanie: kto rzucił najwięcej bramek dla zabrzańskiego zespołu w ostatnim starciu z Grunwaldem Ruda Śląska? E-maila proszę zatytułować: RĘCZNA - KONKURS. Na prawidłowe odpowiedzi czekamy dziś do godz. 17. Spośród nich wylosujemy pierwsze zaproszenia na mecz.

Kolejne bilety już niedługo!

PIŁKA NOŻNA – EKSTRAKLASA. Górnik odniósł dziewiąte zwycięstwo w sezonie, tym cenniejsze, iż nad drużyną, która wiosną dotąd nie przegrała. Rozstrzygającą akcję przeprowadzili w 18 minucie Tomasz Zahorski z Danielem Sikorskim – ten drugi wyszedł sam na sam z bramkarzem Cracovii, minął go i celnie strzelił do pustej bramki. Dzięki tej wygranej Górnik ma już na koncie 30 punktów i zajmuje w tabeli piąte miejsce, mając do wicelidera (Jagiellonii Białystok) tylko dwa punkty straty.

PIŁKA NOŻNA – V LIGA. W ostatnim meczu ligi okręgowej tego weekendu Gwarek Zabrze zremisował na swoim boisku ze Spartą Zabrze 1-1 (1-0). Prowadzenie dla gospodarzy uzyskał strzałem z rzutu wolnego z ok. 25 metrów Bałuszyński, lecz po przerwie wyrównał Romanowski, wykorzystując zamieszanie jakie pod bramlką Gwarka powstało po rzucie rożnym. Obydwie drużyny stworzyły jeszcze kilka sytuacji na zdobycie zwycięskiej bramki, m.in. bardzo groźnie z 30 metrów strzelał Bednarz (Sparta), ale bramkarz gospodarzy był na posterunku.  
GWAREK ZABRZE – SPARTA ZABRZE 1-1 (1-0): Bałuszyński – Romanowski.

ZAPOWIEDZI. Sportowym wydarzeniem niedzieli będzie mecz piłkarskiej ekstraklasy: Górnik – Cracovia. To będzie przedostatni mecz 20. kolejki spotkań – w poprzednich sypnęło niespodziankami, czy do kolejnej dojdzie w Zabrzu? I co miałoby nią być: zwycięstwo ostatniej w tabeli Cracovii Kraków, czy jednak wygrana Górnika? Jedno jest pewne: jeśli zabrzanie wygrają awansują na piąte miejsce w tabeli.

SIATKÓWKA – IV LIGA. Siatkarki Spartakusa Zabrze wygrały dzisiaj na wyjeździe z Victorią II Lubliniec 3:0 (25:17, 26:24, 25:18). – Rywal postawił nam jednak wysoko poprzeczkę, dotyczy to zwłaszcza drugiego seta – przyznaje trener zaborzanek, Krzysztof Król. Zabrzanki zajmują w tabeli trzecie miejsce w grupie 1, ale mają w zanadrzu jeden zaległy mecz z 06 Katowice-Południe, który rozegrają w przyszły czwartek (godz. 17.30). Nazajutrz (godz. 16.30) zmierzą się z Jedynką Siewierz, w piątek wezmą udział w turnieju o Puchar Prezydent Miasta w Mikulczycach, zaś w niedzielę (godz. 11) znów ligowe zmagania – tym razem z SiKReTem Gliwice. Widać z tego, że zawodniczki Spartakusa czeka bardzo pracowita druga połowa tygodnia...
Gładkie zwycięstwo odnieśli dzisiaj także siatkarze Quo Vadisu Makoszowy, którzy pokonali Metalika Radziechowy 3:0 (25:16, 25:14, 25:14). Dzięki temu zwycięstwu zabrzanie powrócili na drugie miejsce w tabeli grupy 2. Kolejny mecz makoszowianie rozegrają w przyszłą sobotę (godz. 18) z Unią Bieruń Stary.  

PIŁKA NOŻNA – SPARING. W rozegranym dzisiaj sparingu w Makoszowach miejscowe Quo Vadis (klasa B) zremisowało ze Społem Grzybowice (klasa A) 1-1. Do przerwy wygrywali goście, dla których gola zdobył Andrian Dittrich. Po przerwie wyrównującą bramkę dla makoszowian strzelił Tomasz Miętkowski.

Zaplanowany również na dzisiaj mecz Piast Pawłów – Kamionka Mikołów został w ostatniej chwili przełożony na najbliższy wtorek (godz. 17.30).

PIŁKA RĘCZNA – I LIGA. Świeżo upieczony mistrz I ligi – NMC Powen Zabrze bez trudu odniósł osiemnaste zwycięstwo w sezonie. Zabrzanie wygraną w Rudzie Śląskiej zapewnili sobie w I połowie – po przerwie grali w większości rezerwowi, więc przewaga gości już nie rosła. W ostateczności wygrana zabrzan jest więc niższa niż można było oczekiwać.

PIŁKA NOŻNA – V LIGA. Po południu w lidze okręgowej grały dwa nasze zespoły. Gazobudowa Zabrze pokonała KS Strzybnica aż 8-0 i umocniła się na trzecim miejscu w tabeli, za to MKS Zaborze ponownie przegrał, tym razem 1-2 w Miedarach i – mimo że do końca rozgrywek jeszcze trzynaście kolejek – to już ma tylko iluzoryczne szanse na uniknięcie degradacji do klasy A.  Przypomnijmy, iż we wcześniej rozegranym dzisiaj meczu Walka Makoszowy pokonała Silesię Miechowice 2-0.

PIŁKA NOŻNA – V LIGA. W dzisiejszym meczu wicelider grupy IV ligi okręgowej pokonał Silesię Miechowice 2-0 (2-0). Gospodarze zdobyli gole na początku i na końcu I połowy. W pierwszej akcji meczu bramkę strzelił Kamil Paczko, zaś tuż przed zejściem na przerwę - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego – głową piłkę do bramki skierował Łukasz Swodoba (pozyskany przez Walkę tej zimy z Gazobudowy). Dzięki tej wygranej zabrzanie zrównali się pod względem zdobytych punktów z liderem - Piastem II Gliwice, który swoje spotkanie rozgrywa po południu.

ZAPOWIEDZI. Piłkarze ręczni NMC Powen Zabrze tydzień temu zapewnili sobie awans do superligi, ale sezon jeszcze się nie skończył - przed nimi cztery mecze. Dzisiaj rozegrają drugie z rzędu (tydzień temu wygrali z Olimpią Piekary Śląskie) derby – tym razem w Halembie z Grunwaldem Ruda Śląska. Są murowanym faworytem tego meczu, bowiem o ile zabrzanie mają już zagwarantowane mistrzostwo grupy, to beniaminek ma z kolei niewielkie szanse na to, by przed końcem rozgrywek opuścić ostatnie miejsce w tabeli. W 18 kolejkach Grunwald zdobył tylko siedem punktów. Pierwszy mecz obu drużyn, rozegrany w listopadzie w Zabrzu, zakończył się wygraną NMC Powen 44:29. Teraz możemy się spodziewać podobnie wysokiego wyniku, dlatego – choć w sporcie wszystko jest możliwe – w tytule nie dajemy nawet znaku zapytania, stawiając na pewną wygraną naszej drużyny.