EDUKACJA. Dla osób interesujących się losami Romów w naszym mieście informacja, którą przesłał – między innymi do redakcji GŁOS-u – zabrzański aktywista, Artur Grala, brzmiała niepokojąco. Zapowiadała protest Romów w obronie obecnego dyrektora SP 43, do której uczęszcza większość romskich dzieci. Zdaniem Grali władze miasta rzekomo chciały go usunąć, wstawiając na jego miejsce osobę, która: w przeszłości chciała odbierać dzieci Romom...

    Do listu dołączona była petycja do prezydent miasta, którą w imieniu Stowarzyszenia na Rzecz Społeczności Romskiej AmaroDrom - Nasza Droga, podpisali Daniel Ondycz – prezes i Robert Mirga – jego zastępca: Zwracamy się do pani prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik w sprawie Dyrektora szkoły podstawowej 43, ul. Buchenwaldczyków, pana Marka Ziętala. Społeczność Romska jest zaniepokojona informacjami, że miasto Zabrze chce zmienić dyrektora szkoły. Szczególnie, że osoba, która miałaby zająć miejsce obecnego dyrektora w przeszłości odbierała dzieci Romom. Nie zgadzamy się na to, żeby dyrektorem szkoły był ktoś taki, prosimy panią prezydent o pozostawienie na stanowisku obecnego dyrektora. Współpraca z panem dyrektorem układa się bardzo dobrze. Prosimy także o zezwolenie na wiec poparcia dla pana dyrektora pod urzędem miejskim, w najbliższym czasie. Pod petycją podpisało się dodatkowo blisko 30 Romów, co w ich przypadku można uznać za sytuację wyjątkową (...)

cały artykuł w drukowanej wersji tygodnika dostępnej w sprzedaży