AKCJE SPOŁECZNE. Jak ustalił GŁOS, wraca do zdrowia cudem odratowany Pawełek – roczny owczarek podhalański oblany żrącą substancją niewiadomego pochodzenia i pozostawiony bez pomocy weterynaryjnej przez swych właścicieli z Zabrza – Maciejowa. Ratowany przez zabrzański TOZ i schronisko Psitulmnie, po miesięcznej rekonwalescencji powinien w najbliższych dniach opuścić Centrum Weterynaryjne Młynarscy i trafić do domu tymczasowego w Bytomiu.

Niedawno TOZ ujawnił treść niezwykle poruszającego listu zupełnie innej rodziny z Bytomia, którą los nieoczekiwanie splótł z historią podhalana i która to rodzina postanowiła otworzyć dla psiaka swój dom.

OBSZERNY ARTYKUŁ NA TEN TEMAT PUBLIKUJEMY W AKTUALNYM WYDANIU DRUKOWANEGO GŁOSU, WCIĄŻ DOSTĘPNYM W KIOSKACH I SALONACH PRASOWYCH