INWESTYCJE. Po wielu perturbacjach inwestycyjnych, działająca na zlecenie gminy firma Ambet zakończyła w mijającym tygodniu prace związane z przebudową – a w zasadzie budową od nowa - wiaduktu przy ul. Roosevelta przy granicy z gliwicką Sośnicą. Na razie jednak obiekt pozostaje wciąż zamknięty dla ruchu. Aby rozpocząć jego użytkowanie, formalne pozwolenie musi teraz wydać wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego w Katowicach. Wniosek w tej sprawie został już złożony przez Miejski Zarząd Dróg w Zabrzu.

– Gdybyśmy nie przebudowali obiektu za kwotę blisko 15 milionów zł, wiadukt zostałby po prostu wyłączony z użytku. Na realizację zadania pozyskaliśmy 3,8 mln zł z budżetu państwa, natomiast pozostałe 11,1 mln zł stanowiły środki z budżetu Miasta Zabrze – wyjaśnia prezydent Zabrza Małgorzata Manka-Szulik.

Termin oddania inwestycji do użytku przekładany był już kilkakrotnie. Jak tłumaczy Danuta Bochyńska – Podloch, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Zabrzu, ponad 50-letni wiadukt wybudowany został przez PKP, a archiwalna dokumentacja nie była dostępna.

- Podczas rozbiórki okazało się, że fundamenty podpór znajdują się pod torami linii kolejowych. Wymagane było opracowanie dodatkowej dokumentacji, a następnie naprzemienne zamknięcie torów przez PKP. Ponadto natrafiono na niezinwentaryzowane kable sterownicze PKP oraz nieczynny rurociąg stalowy – wyjaśnia dyrektorka.