DZIAŁANIA POLICJI. Naczelnik policji drogowej z Zabrza zatrzymał na terenie Bytomia – w czasie pozasłużbowym - dwóch mężczyzn, którzy przewozili odpady i nielegalnie porzucali je w różnych miejscach Zabrza. Po przejęciu ich przez zabrzańskich mundurowych zatrzymani zostali osadzeni w policyjnym areszcie i przyznali się do winy. Na czas trwającego postępowania prokurator objął ich policyjnym dozorem.
Zabrzańscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej prowadzą działania w sprawie porzuconych na terenie miasta odpadów z tworzyw sztucznych, a także ciekłych odpadów, przechowywanych w 1000-litrowych zbiornikach, tzw. mauzerach. W sprawę zaangażowani zostali również policjanci z zabrzańskiej drogówki, którzy prowadzili nasilone kontrole pojazdów ciężarowych. Wskazano typy pojazdów, które były w zainteresowaniu śledczych zwalczających przestępczość przeciwko środowisku.
- Kiedy naczelnik z zabrzańskiej drogówki wracał po służbie do domu, zauważył na terenie Bytomia podobną ciężarówkę. Jadąc za samochodem, policjant poinformował o tym dyżurnego bytomskiej komendy, prosząc o wsparcie miejscowych mundurowych po czym sam zatrzymał ów pojazd. W trakcie kontroli okazało się, że dwóch mężczyzn w wieku 30 i 35 lat przewoziło trzy zbiorniki nielegalnych ciekłych odpadów, które miały zostać porzucone – informuje Rafał Kobyłecki z komendy policji w Zabrzu.
W trakcie prowadzonych czynności, w garażu należącym do żony jednego z zatrzymanych, policjanci znaleźli kolejnych 6 mauzerów z ciekłymi odpadami. Ponadto okazało się, że mężczyźni kilka dni wcześniej, na terenie zabrzańskich dzielnic Makoszowy i Zaborze, porzucili zagraniczne odpady z tworzyw sztucznych.
- W obecności funkcjonariuszy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach przeprowadzono oględziny, a podejrzanym przedstawiono zarzuty składowania i transportu odpadów wbrew przepisom – podkreśla Kobyłecki.
Zabrzańscy policjanci w ramach walki z przestępczością „śmieciową” cyklicznie prowadzą działania, podczas których kontrolują m.in. ciężarówki pod kątem przewożenia nimi nielegalnych odpadów. Zwłaszcza, że mieszkańcy Zabrza alarmują mundurowych o samochodach, które wzbudzają w nich podejrzenia, że mogą przewozić nielegalny ładunek. Dzieje się tak zwłaszcza w rejonach terenów leśnych, parków, placów magazynowych i pustostanów. |