Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora
piątek, 03 maja 2019 13:12
|
ZAGROŻENIA DROGOWE. W centrum Zabrza policyjni wywiadowcy z katowickiego oddziału prewencji zatrzymali kierowcę, który prowadził samochód pod wpływem niedozwolonych środków odurzających. W jego pojeździe ujawniono też amfetaminę. Podczas kontroli podejrzany dziwnie się zachowywał, nielogicznie mówił, pokazywał policjantom język. Mężczyznę osadzono w policyjnym areszcie. Za jazdę pod wpływem niedozwolonych środków oraz posiadanie ich grozi mu kara do 3 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.
Nieumundurowani policjanci zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę niedaleko galerii handlowej.
- Gdy wsiadł on do swojego samochodu i odjechał, ruszyli za nim. Mimo silnych opadów deszczu, kierowca otworzył w trakcie jazdy okno, a po chwili, w nienaturalny sposób, zaczął machać rękami i wystawiać na zewnątrz głowę. Miał przy tym problemy z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy – relacjonuje Agnieszka Żyłka z komendy policji w Zabrzu.
Policjanci natychmiast pojazd zatrzymali. Podczas kontroli 33-latek zachowywał się irracjonalnie: mocno gestykulował, nienaturalnie kręcił głową, unikał kontaktu wzrokowego, pokazywał język i nielogicznie odpowiadał na pytania. Został poddany badaniu na zawartość narkotyków w organizmie, które wykazało, że znajdował się pod wpływem amfetaminy. W trakcie wykonywanych czynności w samochodzie 33-latka ujawniono białą substancję – po zbadaniu przez technika kryminalistycznego okazała się ona amfetaminą. Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie ponad 30 działek dilerskich narkotyku, zatrzymali też kierującemu prawo jazdy. |