AKCJA POLICJI. Gdy do zabrzańskiej komendy wpłynie list gończy, wyspecjalizowani funkcjonariusze rozpoczynają ustalenie miejsca pobytu wskazanych osób. Poszukiwania czasami trwają wiele lat, gdyż w ukrywaniu się często pomagają mu najbliżsi i znajomi. Tak było w przypadku 58-letniego mieszkańca Zabrza, który został skazany za kradzieże na dwa lata więzienia. Mężczyzna ukrywał się mieszkając u znajomych. Nie podejmował stałej pracy, nigdzie nie przebywał dłużej niż kilka dni. Ale nadszedł czas, że poczuł się swobodnie i stał się mniej ostrożny... Kiedy spokojnie stał sobie na przystanku, zauważyli go policyjni poszukiwacze, którzy sprawdzali rejon, w którym może on przebywać. I go capnęli.

Drugie zatrzymanie dotyczyło 49-latka, który ukrywał się w Rudzie Śląskiej. Został jakiś czas temu skazany na pół roku więzienia za uchylanie się od płacenia alimentów. Nie miał stałego miejsca zameldowania, ale udało mu się załatwić prace przy układaniu bruku. Zabrzańscy policj ustalili gdzie pracuje i zatrzymali go.