We wtorek po godzinie 7 policjanci Komisariatu I (Zabrze, ul. 3 Maja 53) ruszyli w te pędy na ul. Reform Rolnych, bowiem zgłoszono im próbę podpalenia mieszkania! Na miejsce okazało się, że 22-letni zabrzanin przyszedł do swojej byłej dziewczyny i – na razie – puszcza z dymem auto jej ojca. Miał też ponoć rzeczywiście grozić, że podpali także mieszkanie, a wcześniej wygrażał też ponoć eks-partnerce, że zabije ją, a także jej rodzinę. Mężczyzna został zatrzymany, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów dotyczących kierowanie gróźb karalnych oraz zniszczenia mienia. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. I grozi do 5 lat pozbawienia wolności.