Wpisany przez Julia Dąbrowska napisz do autora
piątek, 14 marca 2025 13:37
|
KRADZIEŻE. 43-letni mieszkaniec Bytomia w miniony wtorek zgubił w Zabrzu - Rokitnicy kartę bankomatową, którą przywłaszczył sobie 58-latek znany już policjantom za przestępstwa przeciwko mieniu. Znalezioną kartą opłacił on sobie zakupy płacąc za nie 300 złotych. Teraz ma na karku prokuraturę i grozi mu do 10 lat więzienia.
Po utracie karty poszkodowany nie zastrzegł jej i już parę godzin później zaczął otrzymywać informację z banku o dokonywanych płatnościach. Sprawę zgłosił więc do Komisariatu V Policji, gdzie funkcjonariusze przejrzeli zapis z monitoringu sklepowego i rozpoznali 58-latka. Mężczyzna namierzony został w parku, gdzie nietrzeźwy siedział na ławce. Po spędzonej nocy na izbie wytrzeźwień przyznał się do winy i usłyszał zarzut włamania się na konto bankowe przy użyciu karty.
- Płatności zbliżeniowe nie są traktowane jak zwykłe kradzieże. W sensie prawnym jest to pokonywanie zabezpieczeń elektronicznych. W tym momencie sprawca włamuje się przy pomocy dopasowanego narzędzia czyli karty płatniczej. Dlatego takie sytuacje uznaje się za kradzieże z włamaniem - wyjaśnia Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej komendy policji. |