Wpisany przez Julia Dąbrowska napisz do autora
sobota, 15 marca 2025 14:20
|
CYBERPRZESTĘPSTWA. 20-latka z oś. Curie-Skłodowskiej w Zabrzu nie podejrzewała oszustwa, gdy osoba podszywająca się pod jej kuzynkę poprosiła przez komunikator messenger o pieniądze. Sytuacja miała miejsce w czwartek, gdy kobieta ufając „kuzynce” z którą miała bliski kontakt, podała jej numer blik przez co straciła 429 złotych.
Poszkodowana nie wiedziała, że koresponduje z oszustami i dała się namówić na opłacenie zakupów, ponieważ bank rzekomej kuzynki miał mieć problemy techniczne. O przestępstwie dowiedziała się, gdy inny członek rodziny zadzwonił chwilę później, by powiadomić ją o włamaniu na profil i „skradzionym” koncie.
- Gdyby parę minut z podaniem kodu się wstrzymała, nie doszłoby do kradzieży, bo inny członek rodziny dałby jej znać, że konto kuzynki zostało zhakowane i żeby nic nie wysyłać. Niestety, ostrzeżenie dotarło zbyt późno, a pieniądze zostały prawdopodobnie wypłacone w bankomacie. Teraz będzie trudno je odzyskać - komentuje Sebastian Bijok, rzecznik prasowy zabrzańskiej komendy policji.
|