Po naszej interwencji wstrzymano egzekucję dorodnego drzewa Email
Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora    czwartek, 01 listopada 2012 12:13

EKOLOGIA. Niewiele brakowało, a tylko pień postałby z okazałego cisu rosnącego od blisko 90 lat na gminnym terenie, tuż obok dwupiętrowego budynku mieszkalnego przy ul. Jordana 20 w Zabrzu-Rokitnicy. Na wniosek jednego z mieszkańców dorodne drzewo - opisywane jako gatunek chroniony w naszym kraju - miał pójść pod piłę mimo, że jest stan jest dobry. Po interwencji GŁOSu, niemal w ostatniej chwili zlecenie zostało wstrzymane przez Tomasza Saternusa – dyrektora Jednostki Obsługi Finansowej Gospodarki Nieruchomościami, który obiecał, że wyjaśnienie wszelkich wątpliwości i niejasności związanych ze sprawą. A tych jest kilka.

 

O przymiarce gminnych służb do wycięcia cisu zaalarmowała nas mieszkająca w tym samym budynku doktor Ewa Szyguła – znana już w mieście miłośniczka przyrody. Broniła już przedwojennych kasztanowców, gdy ekipa budująca ścieżkę rowerową uszkadzała ich systemy korzenne, interweniuje też w sprawie niszczenia starego ogrodnictwa z zabytkowym budynkiem dworku. Jak sama przyznaje, przez to niejeden już raz naraziła się władzy miejskiej, gdyż swoich racji broniła nawet przed sądem. Dlatego próbę zlikwidowania cisu stojącego tuż pod jej oknami odbiera bardzo osobiście.

- To drzewo jest tak samo stare, jak nasz budynek. Dopiero niedawno i przypadkowo się dowiedziałam, że sąsiadka z parteru złożył wniosek o jego wycięcie. Zarządca terenu – Jednostka Obsługi Finansowej Gospodarki Nieruchomościami poparł go i już pojawili się pierwsi robotnicy przymierzający się do wycinki. Niestety, choć jestem współwłaścicielem budynku, nikt się mnie o zdanie oficjalnie nie pytał – relacjonuje Szyguła. Jeszcze tego samego dnia spotkaliśmy się z dyrektorem Tomaszem Saternusem. Po zapoznaniu się z dokumentacją administracji z os. Helenka, wyjaśnił nam, że 1,5-stronicowy wniosek o wycięcie drzewa zawierał informację, iż drzewo powoduje „dewastację budynku, zawilgocenie ścian, uszkodzenie dachu i zatykanie się rynien igliwiem”.

- Nie musieliśmy o sprawie informować pani Szyguły, bo drzewo stoi na gruncie gminnym. I każdy jeden współwłaściciel nieruchomości, miał prawo zwrócić się do nas i uruchomić procedurę zmierzającą do jego wycięcia. Ostateczną zgodę wydał Urząd Miasta Bytom – wyjaśnia Saternus.

Dyrektor twierdzi, że jego pracownik wspólnie z urzędnikiem wydziału ekologii jesienią ubiegłego roku przeprowadzili wizję lokalną. Rzecz jednak w tym, że nie sporządzili żadnego protokołu, w którym potwierdziliby charakter uszkodzeń.

O sprawie chcieliśmy porozmawiać z Januszem Famulickim – naczelnikiem wydziału ekologii UM Zabrze, ale ten odesłał nas jedynie do Urzędu Miasta Bytom. A tam odkryliśmy kolejną „ciekawostkę” - otóż dla bytomskiego magistratu stroną postępowania o wycinkę nie jest mieszkaniec prywatnej nieruchomości, lecz bezpośrednio gminna Jednostka. I to na jej wniosek została wydana pozytywna opinia. W przesłanej nam informacji czytamy, ponadto że pracownik urzędu „przeprowadził oględziny drzewa w terenie, w których uczestniczył również pracownik zabrzańskiej Jednostki. Stwierdzono, że pień drzewa znajduje się w odległości ok. 1,5 m od ściany budynku, a jego korona ma styczność z elewacją, wysokość drzewa dochodzi do 2 kondygnacji, przy czym rozbudowana korona w znacznym stopniu przesłania dostęp światła słonecznego do pomieszczeń wewnątrz budynku, jak również w czasie silniejszych wiatrów może być przyczyną uszkodzeń okien oraz elewacji”.

Ale o faktycznych, dokonanych już uszkodzeniach nie ma ani słowa!

Los drzewa można było uznać za niemal przesądzony, ale na szczęście dyrektor Saternus, zadeklarował, że zorganizuje powtórną wizję w terenie, podczas której osobiście i wraz z fachowcami sprawdzi czy opisywane uszkodzenia budynku istnieją i czy mogą mieć one związek z cisem.  - Będę przekonywał mieszkańców, by może ograniczyć się przycięcia gałęzi. Jeśli te „mediacje” nie dadzą efektu, na pewno dokładnie sprawdzę czy drzewo to faktycznie jest gatunkiem chronionym. Do tego czasu na pewno nie zostanie wycięte – zadeklarował dyr. Saternus.

Wedle ogólnodostępnych informacji, cis pospolity jest gatunkiem objętym ścisłą ochrona gatunkową, a w Polsce chroniony jest od 1423 roku na mocy statutu warckiego wydanego przez króla Władysława Jagiełłę. Potrafi żyć nawet kilka tysięcy lat, najstarszy okaz w Polsce (Henryków Lubański na Dolnym Śląsku) (Dolny Śląsk) liczy sobie 1200 lat!

 
Zobacz także

» Wzięli się za sprzątanie

27 marca o godzinie 11.10 w I Liceum Ogólnokształcące im. prof. Zbigniewa Religi (Zabrze, ul. Wolności 323) ruszyła akcja Wiosenne sprzątanie, której inicjatorami była Młodzieżowa Rada Zabrza. Wyposażeni w worki i rękawiczki nauczyciele...

» Kalima u Kamila

Nawet dwa w tygodniu „ataki” piasku saharyjskiego nie są na szczęście groźne dla zdrowiaW okresie Wielkanocy nastąpił pierwszy w tym roku poważny incydent związany z napływem pyłu pustynnego znad Sahary nad Polskę. W ubiegły weekend...

» Pieczywo szkodzi ptakom, więc w Parku Miejskim postawiono ziarnomat dla kaczek

W STRONĘ NATURY. Urządzenie do dystrybucji specjalistycznego ziarna do karmienia ptactwa, w tym kaczek pływających po Bytomce, stanęło w pobliżu tej rzeki przecinającej Zabrze na terenie Parku Miejskiego przy ul. Dubiela. Budzi pewne...

» Katowicki Fundusz przeznaczył pól miliona złotych na loty patrolowo-gaśnicze

RATUNEK Z POWIETRZA. Cztery Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej: w Katowicach, Opolu, we Wrocławiu i w Krakowie, przeznaczą w tym roku na loty patrolowo-gaśnicze  800 tysięcy złotych. Katowicki Fundusz przekazał...

» Natura(lnie) w Zabrzu. Gra terenowa w lesie i finał konkursu fotograficznego na zakończenie kolejnego roku szkolnego z ekologią

W STRONĘ NATURY. W związku ze zbliżającym się końcem roku szkolnego, w IV Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Reja w Zabrzu Rokitnicy zorganizowano 31 maja finał III edycji ogólnomiejskiego projektu ekologicznego „Natura(lnie) w...
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA