ŚRÓDMIEŚCIE. Nic tak nie denerwuje mieszkańców Zabrza, jak "walające" się po mieście śmieci oraz dzikie wysypiska tworzone niestety przez samych, nieodpowiedzialnych mieszkańców. Na szczęście niektórzy z nich nie pozostają bezkarni, także dzięki czujności innych zabrzan. Po informacji pewnej kobiety policja dotarła wczoraj do mieszkańca ul. Heweliusza, który domowe śmieci wyrzucił w okolicach centrum handlowego M1 przy ul. Szkubacza.

- Cała sprawa z pewnością nie miałaby takiego finału, gdyby nie zgłoszenie kobiety - świadka zdarzenia. Przekazała ona dyżurnemu policji informacje na temat osobowego hyundaya oraz jego numerów rejestracyjnych, którego kierowca wyrzucał śmieci na pobocze drogi - potwierdza Marek Wypych z komendy policji w Zabrzu.

Wszystko to wydarzyło się w biały dzień, po godz. 16.40. - Choć z powodu nałożenia się na siebie szeregu zdarzeń interwencja policyjna została podjęta z pewnym opóźnieniem, to nie przeszkodziło to w tym, aby dzięki numerom rejestracyjnym pojazdu ustalić jego właściciela i ukarać go mandatem karnym. Zgłaszającej interwencję kobiecie serdecznie dziękujemy za pomoc, a wszystkich tych ,którzy w podobny sposób planują likwidację domowych odpadów ostrzegamy, że nie warto, gdyż ludzie widzą i w sprawy porządku w mieście coraz częściej angażują się - podkreśla Marek Wypych.