Życie intymne ma swoje prawa i przeważająca większość dorosłych odczuwa mniejszy bądź większy pociąg seksualny. Te potrzeby bywają rozładowywane na przeróżne sposoby i niekoniecznie wymagają obecności osoby trzeciej. Co więcej, właśnie wśród nowoczesnych, świadomych i aktywnych kobiet widać chęć dbałości o swoją satysfakcję seksualną i dobrostan psychiczny, bez angażowania do tego przygodnych czy stałych partnerów. Stąd też coraz więcej kobiet, zwłaszcza młodszych, chociaż bynajmniej nie jest to regułą (przypomnijmy tu perypetie tytułowych bohaterek bardzo popularnego serialu Grace i Frankie), ma pod ręką, w szafce przy łóżku, taki czy inny gadżet intymny.
Po prostu dla przyjemności Co sprawia, że tego typu akcesoria wyszły z ukrycia, nie są już powodem tabu, rozmawia się o nich coraz bardziej swobodnie i goszczą bez większego krycia się w kobiecych periodykach? Na pewno zasługa w tym rosnącej świadomości kobiet i ich prawa do decydowania o swoim życiu na własnych warunkach. Brzmi to może górnolotnie, ale trywializując – nie trzeba chłopa, by przeżyć orgazm. Można by przy tej okazji wspomnieć, że właśnie satysfakcja z pożycia z męskimi partnerami bardzo często jest przez kobiet określana jako nikła i niska. Przyczyną bywa brak zrozumienia kobiecych potrzeb czy skupienie się na własnych. Oczywiście nie można generalizować, że wibratory naturalne w kształcie są w stanie zastąpić partnera, bo związek nie skupia się wyłącznie na fizyczności i łóżku. Na pewno jednak kobiety, które nie są z jakiegoś powodu zadowolone właśnie z tego aspektu relacji, coraz częściej postanawiają brać sprawy we własne ręce. Dodajmy, że nie jest to bynajmniej tendencja widoczna wyłącznie wśród singielek. Kobiety w związkach też odwiedzają sklepy erotyczne (https://www.erotino.pl/content/52-wroclaw), kupują gadżety, które następnie używane są w pojedynkę, albo wraz z partnerami. Naczelnym i głównym powodem używania wibratorów jest więc szeroko rozumiana przyjemność, która może – nie musi – prowadzić do orgazmu. Prowadzi też do lepszego poznania własnego ciała i tego, co ono lubi, a to świadomość bardzo cenna w czasie seksu partnerowanego. Taki „przyjaciel” to również prosty sposób, by rozładować stres i emocje po ciężkim dniu pracy, poprawić sobie nastrój przez zastrzyk serotoniny i dopaminy, czy po najzwyczajniej w świecie miło spędzić czas, bez doszukiwania się podtekstów.
Idziemy na zakupy? Z uwagi na bogactwo oferty, dostępność 24/7 oraz dyskretne zakupy, najlepszym miejscem na kupno intymnej zabawki wydają się sklepy wysyłkowe, jak butik erotino.pl. Przyznajmy, że takie miejsca potrafią zaskoczyć osoby pierwszy raz zapoznające się z tym asortymentem. Nie zawsze wiedzą one, czego tak naprawdę poszukują, a przecież dostępne modele liczy się na setki, różniące się formą, kształtem, sposobem działania, wielkością. Podpowiedzmy, że na początek chyba najlepiej sprawdzają się modele niezbyt duże, poręczne, pozwalające na więcej eksperymentów i poszukiwanie tego, co najlepiej trafia w gusta i preferencje. Później przyjdzie czas na ich uściślanie... Zresztą wibrator to wcale nie jest jedyny gadżet, na który warto zwrócić uwagę (szerzej o innych opcjach traktuje artykuł https://www.najlepszewibratory.pl/czym-zastapic-wibrator/). Kobiety, które nie lubią obecności w sobie, chętniej zwrócą uwagę na przeróżne masażery, skupiające doznania na klitorisie. Z kolei panie, które rozpraszają wszelkiego rodzaju silniki, drgania i wibracje mogą chcieć sięgnąć po pozbawione ich gadżety (https://www.erotino.pl/56-dilda-naturalne). Na pewno opcji jest wiele i każda kobieta, która odczuwa chęć wypróbowania korzyści płynących z solomiłości jest w stanie znaleźć do niej przyjaciela. |