PIŁKA NOŻNA - SPARINGI. Sobotni mecz Górnika Zabrze i ekstraklasowego beniaminka - Podbeskidzia Bielsko-Biała zakończył się wygraną bielszczan po jedynym golu w meczu. Jego autorem był Sylwester Patejuk, a między słupki trafił w 37 minucie.

Górnik mimo dość piknikowego nastroju całej imprezy nie zagrał w najsłabszym składzie. Na murawie pojawili się wiodący zawodnicy klubu: Przybylski, Banaś, Pazdan, Magiera czy dueat Kwiek-Sikorski. Mimo to zespół nie stworzył zbyt wielu groźnych sytuacji.

Być może był to ukłon w stronę beniaminka, który pierwszy raz w swojej historii awansowało do ekstraklasy, a być może brak liderów zespołu - odchodzącego do Polonii Warszawa Grzegorza Bonina czy Słowaka Roberta Jeża (który jest na zgrupowaniu reprezentacji).

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze 1:0 (1:0)
1:0 - Patejuk 37'

Podbeskidzie: (I połowa) Zajac - Sokołowski, Osiński, Konieczny, Dancik - Łatka, Koman, Rogalski, Ziajka - Patejuk, Cieśliński; (II połowa) Mikler - Górkiewicz, Byrtek, Broniewicz, Mikoda - Chmiel, Metelka, Nather, Malinowski - Sikora, Curlinov.

Górnik: Sławik (46' S. Nowak; 88' Michalak) - Przybylski, Banaś (46' Kopacz), Pazdan (60' Kiełtyka), Magiera - Wodecki, Marciniak, G. Nowak (89' Pazdan), Secic (38' Pietrzak) - Kwiek (75' Leszczak) - Sikorski (38' Zachara).

Żółte kartki: Pazdan (Górnik).

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie).

Widzów: 4 000.