PIŁKA NOŻNA – V LIGA, KLASA A, KLASA B. Losy awansu i spadku z ligi okręgowej ważyły się dzisiaj do ostatnich minut ostatnich spotkań. Walcząca o mistrzostwo grupy Gazobudowa dosyć szybko zapewniła sobie wygraną ze Spartą i do szczęścia potrzebowała jedynie remisu Szombierek z Uranią Kochłowice. I taki wynik mógł w Bytomiu paść, bowiem przy stanie 2-1 dla gospodarzy rudzianie wykonywali rzut karny – niestety nie wykorzystali go. Szombierki dowiozły wygraną do końca i zachowały pierwsze miejsce w tabeli na koniec sezonu, mimo że Gazobudowa zdobył tyle samo punktów co bytomianie. Bezpośrednie mecze obydwu wielkich rywali premiowały jednak Szombierki, które u siebie wygrały z Gazobudową 1-0, zaś w rewanżu padł bezbramkowy remis.
Ogromne emocje były też w meczu MKS Zaborze – Gwarek, którego stawką było utrzymanie w V lidze. Goście, żeby ratować V ligę wystawili najsilniejszy z możliwych składów (zawodników ze śląskiej ligi juniorów) i to przyniosło efekt – wygrali 3-2. To oznacza, że na miejscu spadkowym sezon zakończył MKS Zaborze…

Gazobudowa kontrolowała przebieg meczu ze Spartą, mimo że przez większość II połowy grała w dziesięciu (z powodu drugiej żółtej kartki z boiska musiał zejść Jurecki). Z Bytomia jednak dobre wieści nie nadeszły. - Oczywiście przykro jest przegrywać walkę o awans tylko gorszym bilansem bezpośrednich spotkań. Teraz można rozpamiętywać kilka „głupio” straconych punktów, ale z drugiej strony Szombierki też grały „w kratkę”. Minimalnie, ale okazaliśmy się jednak gorsi… – podsumowuje sezon trener Gazobudowy, Jan Frączek.

W meczu Zaborze – Gwarek faworyzowani goście wprawdzie objęli prowadzenie 2-0, ale zaborzanie zdołali doprowadzić do remisu i nadal atakowali, by zdobyć zwycięska bramkę, która dałaby im utrzymanie. W ostatniej minucie to jednak Gwarek – strzałem z rzutu wolnego (Jaros) – zdobyli trzeciego gola. – Rywale mieli silny skład, ale wcale nie byliśmy z góry skazani na porażkę – mówi trener zabrzan, Grzegorz Świetlicki. – Do końca wałczyliśmy o utrzymanie, ale nie udało się.

Niebywałej sztuki na zakończenie swoich występów w klasie B dokonali piłkarze Stali. Wygrali z rezerwą Jedności Przyszowice aż 20-0 (goście kończyli mecz w dziewięciu)! Tym samym zabrzanie pobili rekord Górnika II, który jesienią wygrał z Dramą Kamieniec 18-0. Tak więc także pod względem najefektowniejszego zwycięstwa Stal okazał się lepsza od wielkiego faworyta rozgrywek!

V LIGA – GRUPA IV
MKS ZABORZE – GWAREK ZABRZE 2-3 (0-0). Gole strzeli Jankowski i Lasota (dla gospodarzy) oraz Holik, Bałuszyński i Jaros (dla gości).
GAZOBUDOWA ZABRZE – SPARTA ZABRZE 3-0 (2-0). Gole dla gospodarzy strzelili: Kowalski 2 i Laprus.
WALKA MAKOSZOWY – PIAST II GLIWICE 2-3

KLASA A
KS RACHOWICE – SPOŁEM GRZYBOWICE 4-0

KLASA B
STAL ZABRZE – JEDNOŚĆ II PRZYSZOWICE 20-0 (8-0). Gole zdobyli: Waluś 6, M. Kopacz 3, Hluzow 3, Miemiec 2, Mroncz 2, Mokrow, Pietrzykowski, Bokemueller, Woźny.