Dzisiaj w południe piłkarze Górnika - którzy do tej pory grali tylko w hali - rozegrali pierwszy sparing na otwartym boisku. Mecz z czternastym zespołem czeskiej ekstraklasy - MFK Karwiną, miał się odbyć na bocznym boisku Areny Zabrze, ale ze względu zimowe warunki został ostatecznie rozegrany na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Rataja. Trener Jan Urban wystawił na to spotkanie dwa składy, przy czym lepiej poradził sobie ten drugi, który w II połowie odrobił dwubramkową stratę, ale ostatecznie remisu nie utrzymał.

Kolejne trzy sparingi - z bułgarskim Botew Płowdiw, austriackim FC Blau Weiss Linz i Dynamo Czeskie Budziejowice - zabrzanie rozegrają już w Turcji, bo już jutro wyjeżdżają do Belek na 10-dniowe zgrupowanie.

SPARING
GÓRNIK ZABRZE - MFK KARWINA 2-3 (0-2)
0-1 Akinyemi (14)
0-2 Memić (17)
1-2 Rasak (63)
2-2 samob. (65)
2-3 Doleżal (89)
GÓRNIK: Bielica - Siplak, Janicki, Szala, Capiga - Kulig, Nascimento (40 Barczak), Czyż, Kapralik, Podolski - Musiolik. II połowa: Szromnik - Janża, Triantafyllopoulos, Szcześniak (67 Barczak), Sekulić - Pacheco, Rasak, Barczak (64 Ennali), Olkowski, Chmarek - Krawczyk.