Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
środa, 27 marca 2019 20:16
|
E-SPORT. Wprawdzie niebawem startuje Ekstraklasa Games, a więc turniej gry komputerowej FIFA 19, w którym kluby piłkarskie, w tym Górnik, są reprezentowane przez kibiców grających na konsolach, ale okazuje się, że istniejące do tej pory podobne rozgrywki bynajmniej nie zostały zlikwidowane. I oto 18 marca odbyła się trzecia edycja EA Sports FIFA 19 Ekstraklasa Cup, w której dla odmiany poszczególne kluby ekstraklasy w grze z użyciem padów reprezentuje duet złożony z zawodnika drużyny oraz kibica. Górnik nie obronił zdobytego przed rokiem brązowego medalu i tym razem został sklasyfikowany na miejscach 5-8.
Podobnie jak przed rokiem z ramienia kibiców do drużyny Górnika wszedł Mateusz Kamiński, zaś piłkarzy reprezentował tym razem nie Marko Zawada, lecz Wojciech Hajda, 18-latek mający za sobą dziewięć występów w ekstraklasie (jesienią leczył kontuzję i teraz występuje w zespole juniorskim). Nie zabrakło jednak jeszcze bardziej znanych zawodników, bo w turnieju uczestniczyli m.in.: Jarosław Niezgoda (Legia Warszawa), Radosław Majewski (Pogoń Szczecin) czy Ivan Runje (Jagiellonia Białystok). Najlepszy z nich wszystkich okazał się jednak Riccardo Grym (w duecie z Tomaszem Beczkiem), który reprezentował Wisłę Płock. Team z Mazowsza wygrał finał z Miedzią Legnica. Z tą ostatnią drużyną Górnik zaś przegrał (1-3) mecz o wejście do strefy medalowej. Wcześniej zajął w swojej grupie drugie miejsce – za Wisłą Płock, a przed Jagiellonią Białystok i Lechem Poznań. Jak widać, w tym roku czy mecz jest na boisku trawiastym czy na monitorze poznański klub dostaje od Górnika baty... |