Żeby dostać, trzeba dać - rozmowa z Wiesławem Okońskim, prezesem fundacji Nadzieja Dzieci Email
Wpisany przez Elżbieta Skwarczyńska-Adryańska napisz do autora    poniedziałek, 10 września 2012 09:17

TRZY NA CZY. WIESŁAW OKOŃSKI (62 lata) - absolwent Politechniki Śląskiej, były poseł, współwłaściciel firmy budowlanej Robud, prezes fundacji Nadzieja Dzieci w Zabrzu. Ma żonę, dwoje dorosłych dzieci i dwie wnuczki. W wolnych chwilach gra w tenisa, żegluje (ma patent sternika), a zimą jeździ na nartach. Lubi muzykę country. 

- Czy kryzys nie zagraża założonym przez pana w Zabrzu przy fundacji Nadzieja Dzieci Zakładom Aktywności Zawodowej?

- Dziś otwarcie podobnego zakładu, z najnowocześniejszymi maszynami, do których obsługi nie trzeba specjalnych kwalifikacji, byłoby niestety niemożliwe. Obok gruntu i zabudowań, podarowanych przez gminę i dotacji z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, dostaliśmy blisko 10 milionów złotych (na wymagany wkład własny) od darczyńców fundacji. Dziś i oni mają kłopoty finansowe. Nas ratują dopłaty do niepełnosprawnych pracowników i stałe zlecenia. Wyrobiliśmy sobie markę i jako podwykonawcy współpracujemy z wieloma drukarniami i zakładami krawieckimi.


- Czy ma pan receptę na przekonanie potencjalnych sponsorów, że warto wam pomagać?

- Nasza fundacja, w odróżnieniu od większości innych nie zatrudnia ani jednej osoby na etacie. Wszystko robimy społecznie i żadna złotówka – w tym także zarobiona na takich imprezach jak Piknik Rodzinny (relacja na str. x) - idzie na cele pozastatutowe. Za telefony czy materiały biurowe płacimy sobie. Tego samego uczymy naszych podopiecznych. Każdy, kto chce uzyskać pomoc dla siebie lub dziecka, musi w jakiś sposób zaangażować się w pracę dla fundacji. 

- Czy to prawda, że chce pan kandydować na stanowisko... prezydenta Gliwic?

- Mam na głowie firmę budowlaną, fundację i rodzinę i początkowo krążące plotki na ten temat traktowałem z przymrużeniem oka. Ale teraz rozważam tę propozycję, bo uważam, że Gliwice rzeczywiście potrzebują zmian. Wyróżniające się wcześniej miasto, zaczynają wyprzedzać dynamicznie rozwijający się sąsiedzi, w tym przede wszystkim Zabrze.

 
Zobacz także

» Jak kręci się biznes fundacji pomagącej dzieciom? Czy nowy prezes Górnika będzie oszczędzał? Skarb znaleziony w kopalni. To w nowym Głosie, który już w sprzedaży!

GŁOS ZABRZA  I RUDY ŚLĄSKIEJ. Tylko 15 procent na cel charytatywny, za to połowa dochodów na pensje, a szefowa ma sądowy wyrok – tak działa jedna z fundacji wspierającej dzieci! Nowy prezes Górnika Zabrze ma natomiast oszczędzać. To na...

» Szpitalne spotkanie z aktorem Krystianem Wieczorkiem - 5 czerwca 2013

{gallery}WYDARZENIA/13-CZERWIEC/wieczorek{/gallery}

» [GALERIA] Aktor Krystian Wieczorek spotkał się z podopiecznymi dziecięcego oddziału onkologicznego

ŚRÓDMIEŚCIE. Doskonale znany telewidzom serialowy aktor Krystian Wieczorek nieco z zaskoczenia odwiedził dziś popołudniu Oddział Hematologii i Onkologii Dziecięcej w Szpitalu Klinicznym nr 1. Spotkanie zorganizowała Fundacja Iskierka. -...
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA