O tym, że Bartosz Nowak może odejść tego lata z Górnika mówiło się od dawna. Szczególnie zainteresowany pozyskaniem tego zawodnika był Raków Częstochowa, który gra obecnie także w europejskich pucharach i potrzebuje nietuzinkowych piłkarzy. A takim Nowak z pewnością jest, co udowodnił choćby w ostatnim meczu w Radomiu, w którym zdobył gola po akcji. To fenomenalne zagranie pewnie tylko upewniło działaczy Rakowa, że taki gracz jest wart dużych pieniędzy, bo ponowili ofertę transferową, oferując Górnikowi około 400 tysięcy euro. Dzisiaj w południe umowa została zawarta. Sam 28-letni pomocnik związał się ze swym nowym klubem umową ważną do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejny rok. Smaczku temu transferowi dodaje fakt, że w niedzielę dojdzie do meczu obydwu klubów. Wszystko wskazuje jednak na to, że Nowak w tym spotkaniu w barwach rywali jeszcze nie zagra... Więcej…

Piłkarze Górnika po rozczarowującej inauguracji (0-2 z Cracovią Kraków), w swoim drugim meczu pokazali zupełnie inne oblicze! Widać, że niemiecki trener Bartosch Gaul wyciągnął wnioski z nieudanego debiutu i dobrze wykorzystał dodatkowy czas na treningi (w drugiej kolejce zabrzanie pauzowali, gdyż ich mecz z Lechią Gdańsk został przełożony), bo dzisiaj w Radomiu nasza drużyna całkowicie zdominowała rywala. Goście nie starali się za wszelką cenę prowadzić gry, ale byli niezwykle skoncentrowani na odbieraniu piłki, kiedy to tylko możliwe i konstruowaniu szybkiego ataku. W ich finalizowaniu wyspecjalizował się zaś 19-letni Szymon Włodarczyk, który tego lata przyszedł do Górnika po zakończeniu kontrataku w Legii Warszawa. Jednym z powodów, dla których utalentowany gracz (to syn znanego niegdyś napastnika stołecznej ekipy - Piotra Włodarczyka) przyjął akurat ofertę z naszego zepsołu była z pewnością perspektywa korzystania z podań Lukasa Podolskiego i dzisiejszy mecz właśnie pokazał, że te rachuby nie były płonne. Więcej…

Wprawdzie Górnik Zabrze (ekstraklasa) i Ruch Chorzów (I liga) wciąż rywalizują na różnych szczeblach rozgrywek, ale po seściu latach przerwy przyjdzie im jednak zagrać w meczu o stawkę. Los skojarzył bowiem odwiecznych rywali w I rundzie Pucharu Polski! Mecze tej fazy rozgrywek odbędą się w dniach 30 sierpnia-1 września, a gospodarzem śląskiego starcia  będzie zespół teoretycznie słabszy, a więc chorzowianie.
W I rundzie Fortuna Pucharu Polski uczestniczy 56 drużyn: 16 zwycięzców Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim, 14 zespołów PKO Ekstraklasy 2021/22, 16 czołowych zespołów Fortuna I ligi 2021/22 i dziesięciu zwycięzców rundy wstępnej (wolne losy otrzymały drużyny, które awansowały do europejskich pucharów - Lech Poznań, Raków Częstochowa, Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk).

Przed chwilą zakończył się ostatni formalnie mecz drugiej kolejki piłkarskiej ekstraklasy, w której Stal Mielec zremisowała 1-1 z Radomiakiem Radom. Ten ostatni zespół będzie zaś kolejnym rywalem Górnika Zabrze, który wszak w ubiegły weekend – podobnie, jak sześć innych zespołów – nie zobaczyliśmy w ligowej rywalizacji. Z powodu gry w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, trzy kluby wystąpiły o przełożenie krajowych spotkań, skutkiem czego odwołano także mecz Lechia Gdańsk – Górnik. Zabrzanie, żeby pozostać w meczowym rytmie, zagrali więc w sobotę nie o punkty, lecz tylko sparing, w którym pokonali ukraiński Ruch Lwów 4-2 (2-1). Gole dla zabrzan w tym spotkaniu zdobyli: Paweł Olkowski (18 minuta), Szymon Włodarczyk (42 minuta) i Dani Pacheco (84 i 86 minuta), który w końcówce przechylił szalę wygranej na stronę gospodarzy. Wydarzeniem meczu był jednak przede wszystkim pierwszy występ w barwach Górnika 26-letniego Fina Richarda Jensena.

Piłkarze Górnika rozegrali drugi sparing tego lata. Po pokonaniu w ubiegłym tygodniu V-ligowego Górnika Brzeszcze (8-0), dzisiaj ograli I-ligową Puszczę Niepołomice. Zabrzanie objęli prowadzenie w 38 minucie, a cieszyli się z niego do 49 minuty - mecz zakończyłby się remisem, gdyby w 82 minucie gola nie zdobył także Jan Ciućka. Był to pierwszy mecz po objęciu drużyny przez nowego trenera Bartoscha Gaula, któremu w akcji - na bocznym boisku Areny Zabrze (ul. Damrota) - zaprezentowało się w sumie 22 zawodników.
Kolejnym rywalem zabrzan na drodze do startu nowego seoznu ekstraklasy ma być we wtorek (28 czerwca) słowacki MFK Tatran Liptovsky Mikulas. Więcej…

Już od kilku dni mówiło się, że nowym - w miejsce niespodziewanie zdymisjonowanego Jana Urbana - trenerem Górnika Zabrze został Bartosch Gaul. Pierwotnie ta nominacja miała zostać ogłoszona we wtorek, ale faktem stała się dopiero dzisiaj wieczorem. Nowy szkoleniowiec zabrzańskiej drużyny to Niemiec urodzony w Polsce - w pomorskim Bytowie. Już jako bardzo młody człowiek znalazł się z rodziną w Niemczech i to tam odebrał całą trenerską edukację. W 2008 roku został asystentem trenera w zespole Schalke 04 U-17, a po dwóch latach został asystentem w grupie U-19. W sezonie 2014/15 ta drużyna zdobyła tytuł mistrza Niemiec w swojej kategorii wiekowej. Kolejnym etapem jego trenerskiej karierze była Moguncja. Zaczął też od szkolenia młodzieży, by cztery lata temu objąć zespół do lat 23, czyli klubowe rezerwy (FSV Mainz 05 II). Więcej…

Górnik Zabrze w nowym sezonie zaprezentuje się w częściowo przemeblowanym składzie i owe zmiany już następują. Przybywają nowi zawodnicy (Szymon Włodarczyk, Paweł Olkowski), ale inni odchodzą, przy czym dotyczy to na razie formacji defensywnej. Wiemy już, iż Przemysław Wiśniewski wybrał kontynuowanie kariery we Włoszech (Venezia SC), Grzegorz Sandomierski wciąż szuka dla siebie nowego klubu, zaś dzisiaj została ostatecznie potwierdzona przyszłość Adriana Gryszkiewicza. 22-letni obrońca, który do tej pory był związany wyłącznie z Zabrzem - najpierw jako zawodnik Gwarka, a od 2018 roku Górnika - wyjeżdża do Paderborn (powiatowe miasto w landzie Nadrenia Północna-Westfalia), gdzie będzie zawodnikiem tamtejszego zespołu. Ekipa ta jest średni9akiem II ligi niemieckiej (siódme miejsce w ubiegłym sezonie). Więcej…

W dzielnicy Skłodowskiej-Curie - przy Szkole Podstawowej nr 14 im. Adama Mickiewicza (ul. Gdańska 10) - oddano w tym tygodniu do użytku nowe boisko i jeszcze bieżnię. Miasto wybudowały je, bo takie było życzenie mieszkańców, wyrażone w szóstej edycji głosowaniu budżetu obywatelskiego. Za blisko pół miliona złotych (dokładnie: 485.784,10 zł brutto) powstał plac do gry w piłkę nożną ze sztuczną murawą (trawa syntetyczna) o wymiarach 21×35 metrów oraz  trzy 60-metrowe tory do biegania wraz ze skocznią w dal o nawierzchni syntetycznej.

Od jakiegoś czasu wiemy już, że nowy, nietypowy (bo ze skróconą pierwszą fazą, z powodu przerwany przez zaplanowane na koniec roku mistrzostwa śiwata w Katarze) sezon piłkarski startuje w połowie przyszłego miesiąca, a dzisiaj poznaliśmy szczegółowy terminarz spotkań. Z przedstawionych danych wynika, iż rundę jesienną Górnik zainauguruje w Zabrzu meczem z Cracovią Kraków (16-17 lipca), a potem jego rywalami kolejno będą: Lechia Gdańsk (23-24 lipca, wyjazd), Radomiak Radom (30-31 lipca, wyjazd), Raków Częstochowa (6-7 sierpnia, u siebie), Stal Mielec (13-14 sierpnia, u siebie), Legia Warszawa (20-21 sierpnia, wyjazd), Jagiellonia Białystok (27-28 sierpnia, u siebie), Wisła Płock (3-4 września, wyjazd), Piast Gliwice (10-11 września, u siebie), beniaminek Korona Kielce (17-18 września, wyjazd), Zagłębie Lubin (1-2 października, u siebie), Śląsk Wrocław (8-9 października, na wyjeździe), mistrz kraju Lech Poznań (15-16 października, u siebie), Warta Poznań (22-23 października, wyjazd), beniaminek Widzew Łódź (29-30 października, u siebie), Pogoń Szczecin (5-6 listopada, na wyjeździe) i beniaminek Miedź Legnica (12-13 listopada, u siebie). Więcej…

EKSTRAKLASA. Na tę informację „trójkolorowa” rodzina czekała z wielką nadzieją. Lukas Podolski – piłkarski mistrz świata z 2014 roku podpisał nowy kontrakt z Górnikiem Zabrze i będzie reprezentował barwy klubu w sezonie 2022/23. „Ja się tu wychowałem, to jest mój klub od małego” – bardzo często powtarza Lukas w kontekście zabrzańskiego Górnika.

O fakcie przedłużenia umowy z „Poldim” klub poinformował w czwartek punktualnie w samo południe za pośrednictwem specjalnego filmu opublikowanego w social mediach. „Zostaję w Zabrzu” – mówi w nim na zakończenie Lukas Podolski.